„Większa integracja to większe bezpieczeństwo”. Tomasz Teluk o współpracy w ramach Trójmorza
– Te dwanaście krajów to obecnie 112 mln ludzi, rynek, który w ostatniej dekadzie wzrósł o 300 proc. – mówił na antenie TVP Info Tomasz Teluk, ekspert Fundacji Trójmorze. – Ten efekt skali pozwala myśleć o realnej wspólnocie interesów – dodał.
Tomasz Teluk mówił w programie „O co chodzi” na antenie TVP Info o historycznej wspólnocie losów państw Trójmorza. – Mamy tu kilka grup krajów: kraje bałtyckie, Grupy Wyszehradzkiej i bałkańskiej. One chcą być czymś więcej niż państwami między Niemcami a Rosją – zaznaczył.
Między Moskwą a Berlinem
Według eksperta, państwa regionu „walczyły o przetrwanie” funkcjonując „wśród tak wielkich żywiołów, jak Rosja i Niemcy”. – Dotychczas uważaliśmy, że należy wybierać pomiędzy Europą Zachodnią albo Rosją – mówił. – Teraz, dzięki przywództwu Polski, która jest największym z krajów grupy Trójmorza, ta sytuacja może się zmienić – ocenił.
Konsekwencją była „do pewnego stopnia utrata suwerenności gospodarczej, politycznej, a także kulturowej”. – Presja na rusyfikację ze wschodu, widoczna choćby w krajach bałtyckich (…) jest tutaj duża – mówił.
„Możemy myśleć o realnej wspólnocie”
– Te dwanaście krajów to obecnie 112 mln ludzi, rynek, który w ostatniej dekadzie wzrósł o 300 proc. – podkreślił Tomasz Teluk na antenie TVP Info. – Ten efekt skali pozwala myśleć o realnej wspólnocie interesów politycznych, społecznych i gospodarczych – wskazał.
– Współpraca i większa integracja między tymi krajami to nie tylko większe obroty gospodarcze, ale także bezpieczeństwo narodowe. Te państwa są silne, jeśli są razem, a słabe, jeśli działają osobno – zauważył ekspert Fundacji Trójmorze.
Cały materiał można znaleźć pod tym linkiem.
Źródło: TVP Info
Fot. ilustracyjna: TVP Info/Screen