
Wyrok TSUE ws. kopalni Turów. Szef MSZ: widzę szanse na kompromis z Czechami
– Głęboko wierzę w szanse negocjacji, odwołując się do całego dorobku naszych dobrosąsiedzkich, partnerskich relacji z Republiką Czeską- powiedział na antenie radiowej Jedynki polski minister spraw zagranicznych prof. Zbigniew Rau. Odniósł się w ten sposób do sporu na linii Polska-Czechy ws. kopalni węgla brunatnego Turów.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał Polsce wstrzymanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów znajdującej się w pobliżu granicy kraju z Czechami. Decyzja ma obowiązywać do czasu rozstrzygnięcia rozpatrywania sprawy, strona czeska uważa, że działalność kopalni jest dla niej szkodliwa, wpływa między innymi negatywnie na poziom wód gruntowych.
„Presja wyborcza”
Zbigniew Rau stwierdził, że spór ws. kopalni „był wielokrotnie przedmiotem rozmów” ze stroną czeską. – Po stronie naszych partnerów zaobserwowaliśmy najpierw intensywną chęć omawiania tej kwestii, a później (…) to stanowisko uległo usztywnieniu – powiedział.
W opinii szefa MSZ, na stanowisko Czech i „intensywność negocjacji” z Polską wpływa „presja wyborcza”, związana z wyborami samorządowymi, a obecnie parlamentarnymi.
Odnosząc się do samego wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Zbigniew Rau ocenił, że jest to decyzja „kuriozalna, stanowiąca przykład radykalnego aktywizmu sędziowskiego”, a także „bezrefleksyjna”. – Przecież chodzi tu o bezpieczeństwo energetyczne dużego państwa, pomijając już wymiar ekonomiczny i społeczny – stwierdził.
Szanse na kompromis? „Bezwzględnie tak”
– Droga sądowa absolutnie nie rokuje, gdy chodzi o pomyślne rozwiązanie dla obydwu stron – mówił Zbigniew Rau. – Niezależnie od tego sporu, który wywołuje emocje po obydwu stronach granicy, relacje polsko-czeskie są w pozostałych wymiarach rzeczywiście dobre, nie odbiegają od standardów właściwych relacji dla naszych partnerów z Grupy Wyszehradzkiej – oświadczył.
Pytany, czy dostrzega szanse na kompromis między Pragą i Warszawą, polski minister spraw zagranicznych oświadczył, że „bezwzględnie tak”. – Jestem przekonany, że obie strony zdają sobie sprawę, że zaufanie TSUE będzie prowadzić do eskalacji sporu – mówił. – Głęboko wierzę w szanse negocjacji, odwołując się do całego dorobku naszych dobrosąsiedzkich, partnerskich relacji z Republiką Czeską – dodał.