Była prezydent Korei Południowej ułaskawiona

Podziel się tym wpisem:

W piątek (24 grudnia) południowokoreańskie Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że prezydent Moon Jae-in podjął decyzję o ułaskawieniu Park Geun-hye – byłej prezydent Korei Południowej, która pełniła swój urząd w latach 2013-2017. Została ona skazana w 2018 roku na 24 lata więzienia za korupcję, nadużycie władzy oraz wymuszenia. Park znalazła się na liście ponad trzech tysięcy osób, które zostaną zwolnione z więzień 31 grudnia tego roku.

Jednym z czynników motywującym ułaskawienie były względy zdrowotne. Park w ostatnich latach była trzykrotnie hospitalizowana ze względu na zwyrodnienia pleców i braków. Moon swoją decyzję argumentuje także chęcią wzmacniania narodowej jedności i łagodzenia podziałów w południowokoreańskim społeczeństwie. Jednakże obserwując reakcje Koreańczyków, można odnieść wrażenie, że działanie prezydenta może doprowadzić do pogłębienia tychże podziałów.

Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie telewizji CBS niecałe 60% Koreańczyków uważa, że decyzja o ułaskawieniu Park Geun-hye jest słuszna. Przeciwnej opinii jest 35% osób. Co istotne, wśród młodszych mieszkańców Korei Południowej, tj. w wieku od 20 do 29 roku życia dominuje opinia negatywna – wyraża ją ponad 64% badanych. Jednocześnie w grupie osób powyżej 60 roku życia zdecydowanie przeważa poparcie dla decyzji Moona – niemal 83% ocenia ją pozytywnie.

Przeciwko ułaskawieniu Park protestuje ponad tysiąc organizacji społecznych i pozarządowych oraz kilkanaście partii politycznych, które jednak nie odgrywają głównych ról w południowokoreańskiej polityce. Uważają, że ułaskawienie jest zdradą tzw. rewolucji przy blasku świec (były to masowe protesty na przełomie 2016 i 2017 roku przeciwko ówcześnie sprawującej urząd prezydenta Park; w kulminacyjnym momencie na ulicach koreańskich miast protestowało prawie 2,5 miliona osób). Padają z ich strony także głosy, że decyzja Moon Jae-ina to wyzwanie dla południowokoreańskiej demokracji.

Pojawia się również pytanie, czy działanie Moona nie jest celowym zagraniem, które ma doprowadzić do rozbicia głosów na opozycji tuż przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi (odbędą się one 9 marca 2022 roku). Yoon Suk-yeol – kandydat Partii Siły Narodu (głównej partii opozycyjnej) z zadowoleniem przyjął decyzję o ułaskawieniu Park. Jednakże nie wszyscy przedstawiciele opozycji podzielają jego opinię. Przykładem może być tutaj Partia Sprawiedliwości, która obecnie posiada 6 z 300 miejsc w południowokoreańskim Zgromadzeniu Narodowym. Co więcej, decyzja Moon Jae-ina może również pomóc kandydatowi rządzącej Partii Demokratycznej Lee Jae-myungowi w przyciągnięciu umiarkowanych opozycyjnych wyborców. Jeśli decyzja o ułaskawieniu Park Geun-hye faktycznie wpłynęłaby na wynik wyborów, to Moon może zostać oskarżony o nielegalne próby angażowania się w wybory i wpływania na ich wynik.

Autorzy:

Natalia Matiaszczyk – współpracowniczka Instytutu Nowej Europy. Studentka stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Łódzkim. Jej zainteresowania badawcze to Europa Środkowa oraz Azja Wschodnia, w szczególności Półwysep Koreański, a także polityka historyczna, bezpieczeństwo międzynarodowe oraz dyplomacja.

Dr Aleksander Olech – ekspert Portalu i Fundacji Trójmorze, a także Dyrektor Programu Bezpieczeństwa Europejskiego w Instytucie Nowej Europy. Specjalizuje się w tematyce zagrożeń dla bezpieczeństwa międzynarodowego.

Źródło: https://www.reuters.com/world/asia-pacific/skoreas-moon-likely-pardon-disgraced-former-president-park-yonhap-2021-12-23/

Skip to content