Estonia i Finlandia (jako członkowie NATO) uzgodniły, że zintegrują kwestie militarne, m.in. obronę wybrzeża. Oznacza to, że dzięki wspólnym działaniom mogłyby zamknąć dostęp do Zatoki Fińskiej okrętom rosyjskiej marynarki wojennej – poinformował szef MON Estonii Janno Pevkur w wywiadzie dla fińskiego dziennika „Iltalehti”.
Kiedy Finlandia oraz Szwecja już formalnie przystąpią do NATO, Morze Bałtyckie stanie się w praktyce, wewnętrznym akwenem Sojuszu Północnoatlantyckiego – podkreślił Pevkur w opublikowanym w piątek artykule. Dodał, że jesienią i w przyszłym orku powstanie nowy plan obronny dla całego obszaru krajów bałtyckich.
Estonia i Finlandia zamkną Bałtyk przed Rosją?
Jednocześnie podkreślił, że wspólna obrona przeciwrakietowa Finlandii i Estonii mogłaby skutecznie zamknąć dostęp do Zatoki Fińskiej rosyjskim okrętom wojennym.
Estoński minister – podkreśla helsińska gazeta – odniósł się przy tym do doktryny fińskiego marszałka Carla G. Mannerheima z lat 30. XX w.. Obie graniczące przez Zatokę Fińską republiki planowały wspólną obronę wybrzeża. Wówczas brakowało sojuszników, którzy wsparliby ten plan, ale obecnie obok Estonii i Finlandii stoją militarne potęgi – USA i Wielka Brytania – pisze „Iltalehti”.
Łotwa i Estonia opuszczają jeden z formatów współpracy międzynarodowej z Chinami
Pevkur ma nadzieję, że proces przyjęcia Finów do NATO zostanie szybko zakończony. Według niego wzmocni to zdolności do obrony wspólnej przestrzeni powietrznej.
***
Linia brzegowa Estonii liczy ponad 1200 km (łącznie z wyspami blisko 4 tys. km). Fińska linia brzegowa, z archipelagami wysp, ma tysiące kilometrów długości. Fińsko-rosyjska granica lądowa liczy ok. 1300 km, estońsko-rosyjska ma ok. 330 km.
źródło: Iltalehti
fot. twitter/FinnishAirForce
