Unia Europejska ogłosiła skierowanie do Światowej Organizacji Handlu (WTO) dwie „nierozwiązane sprawy” z Chinami.
Pierwsza ze spraw dotyczy ograniczeń w eksporcie z Litwy, a druga ograniczeń dla firm pochodzących z UE dot. ochrony ich patentów na zaawansowane technologie.
„W obu przypadkach chińskie środki są bardzo szkodliwe dla europejskich przedsiębiorstw” – stwierdziła Komisja Europejska w oświadczeniu.
Problem na Litwie
Nazywane „wrogimi” działania Chin wobec Litwy zaczęły się w grudniu 2021 roku. Chiny zaczęły ograniczać import z Litwy lub całej UE produktów zawierających litewskie treści lub bezpośrednio pochodzących z Litwy. Tak zdecydowany krok ze strony Państwa Środka był odpowiedzią na zezwolenie przez kraj bałtycki na otwarcie ambasady Tajwanu w Wilnie.
„Dyskryminujące środki Chin wobec Litwy wpływają na handel wewnątrzunijny i wewnątrzunijne łańcuchy dostaw oraz na funkcjonowanie rynku wewnętrznego UE. Usunięcie tych zakazów leży zarówno w gospodarczym, jak i strategicznym interesie UE” – podkreślono w oświadczeniu.
Pekin, który uważa Tajwan za część swojego terytorium, nazwał to posunięcie „wyraźnym naruszeniem” swojej polityki „jednych Chin”. Według UE odmowa przez Chiny odprawy celnej litewskich produktów doprowadziła do 80-procentowego spadku wymiany handlowej między tymi krajami w okresie od stycznia do października 2022 r. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej.
„Zwracając się do WTO, Komisja Europejska podkreśla ochronę państw członkowskich oraz ich interesów, w obliczu zdecydowanie dyskryminujących działań Chin” – podkreśliła KE w komunikacie.
Problem z patentami
Druga sprawa, z pewnością bardziej skomplikowana, dotyczy praktyki stosowanej od sierpnia 2020 r. Wtedy to – nie tylko z powodu pandemii COVID-19 – Chiny zaczęły zamykać się na „świat zachodni”. Chińskie prawo skutecznie uniemożliwia unijnym firmom – posiadającym patenty na zaawansowane technologie – dochodzenia swoich praw przed chińskimi sądami.
Zdaniem Komisji Europejskiej działania te spowodowane są chęcią wywołania presji przez chińskich producentów na europejskich firmach, by te sprzedawały dostęp do technologii w niższych cenach.
„Poprzez to prawo, Chiny jednostronnie narzucają zasady na korzyść swoich własnych przedsiębiorstw, ze szkodą dla wielostronnego systemu ochrony praw własności intelektualnej WTO” – stwierdziła Komisja Europejska.
„Zwracając się w tym przypadku do WTO, UE stara się zapewnić, aby jej przemysł zaawansowanych technologii mógł skutecznie korzystać z praw patentowych w celu ochrony inwestycji w innowacje” – dodał.
WTO ma dokonać przeglądu wniosków UE na kolejnym posiedzeniu 20 grudnia.
Chiny mogą raz sprzeciwić się utworzeniu specjalnego panelu (który zbada wnioski), jednak Komisja Europejska już zapowiedziała, że złoży wniosek ponownie, jeśli do tego dojdzie. Postępowanie panelowe WTO może jednak trwać nawet półtora roku.
euronews
fot. twitter/@Reuters