
Jak rozwiązać światowy kryzys żywnościowy?
Turcja zapewnia, że pomoże zabezpieczyć eksport zbóż z ukraińskich portów, jednak Kijów jest zaniepokojony, ponieważ nie był stroną rozmów z Rosją.
Według agencji Bloomberg, Ankara wynegocjowała z Moskwą bezpieczny tranzyt produktów rolnych przez Morze Czarne. Turecki rząd miał zaoferować pomoc wojskową przy rozminowaniu szlaków morskich oraz eskorcie statków ze zbożem z portu w Odessie. Optymistycznie wyrażała się także strona rosyjska.
Dobrego nastroju nie ma natomiast w Kijowie. Ukraina nie była stroną tych rozmów, a przecież mowa o jej towarach, jej portach, jej ziemi. Ukraińcy obawiają się jeszcze jednego – rozminowanie zapór obronnych, może posłużyć Rosjanom do desantu na zamienioną w twierdzę Odessę. Rosja ponadto domaga się możliwości przeprowadzania inspekcji na statkach handlowych.
W zablokowanych portach znajduje się obecnie 20 mln ton zbóż przeznaczonych na eksport. Rosjanie mogli zrabować już milion ton o wartości 200 mln dolarów. Ukraina dostarcza żywność blisko 400 mln ludzi na całym świecie. Około milion ton udało się przetransportować przez Polskę drogą kolejową w kwietniu i maju, ale potrzeby są znacznie większe. Problemem są kwestie techniczne m.in. różny rozstaw torów w obu krajach.
Kwestii spornych jest jednak dużo więcej. Ukraina oskarża Turcję o to, że właśnie ten kraj jest odbiorcą zrabowanego przez Rosję zboża. Kijów zwrócił się do Interpolu o przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie. Kradzione zboże Rosja próbuje sprzedawać m.in. w Egipcie i Libanie. Stany Zjednoczone ostrzegły 14 państw przed kupowaniem kradzionych dóbr z Rosji. Chodzi o państwa wschodniej i północnej Afryki oraz Pakistan, Bangladesz, Sri Lankę oraz Turcję.
O kradzież na masową skalę oskarżył Rosję na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, szef Rady Europejskiej Charles Michel. – Kreml wykorzystuje podstęp ws. dostaw żywności. Powoduje to wzrost cen żywności, wpychając ludzi w biedę i destabilizując całe regiony. Wyłącznie Rosja jest odpowiedzialna za kryzys żywnościowy, niezależnie od kampanii kłamstw i dezinformacji Kremla – powiedział Michel. Na te słowa, stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasil Nebenzia opuścił zgromadzenie.
Tranzyt przez Polskę destabilizuje też sytuację na rynku polskim. Część towarów trafia na rynek i powoduje duże obciążenia logistyczne. Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) przewiduje już teraz, że zbiory zbóż będą rekordowo niskie w tym i przyszłym roku. Odpowiada za to sytuacja na Ukrainie oraz wprowadzony przez wiele krajów zakaz eksportu tych dóbr. W ten sposób globalny eksport pszenicy może skurczyć się nawet o 20 proc.
Światowa produkcja zbóż może być mniejsza od zakładanej. Obok utrudnionego eksportu z Rosji i Ukrainy, mniejsze dostawy spodziewane są z Indii. Kraje najuboższe będą liczyły więc na Europę, gdzie produkcja ma wynieść ok. 136 mln ton, według danych USDA. Kurczą się też światowe zapasy, dlatego odblokowanie eksportu z Ukrainy jest zadaniem priorytetowym. Analitycy liczą jednak, że finalnie z tego kierunku popłynie w świat conajmniej 10 mln ton, co pomoże zapobiec pladze głodu w krajach Trzeciego Świata.