Eurostat opublikował dane, z których wynika, że Rumunia ma drugą najmniejszą w Unii Europejskiej dysproporcję między zarobkami kobiet i mężczyzn. Piąte miejsce w zestawieniu zajęła Słowenia, szóste – Polska.
Eurostat poinformował, że unijna średnia, jeśli chodzi o różnice wynagrodzeń kobiet i mężczyzn, to 14,1 proc. Dokładnie taki wskaźnik dysproporcji odnotowano w Bułgarii.
Unijna czołówka
Najmniejszą lukę płacową stwierdzono w Luksemburgu (1,3 proc.). Wśród państw Trójmorza najlepiej wypada druga w UE Rumunia (3,3 proc.). Podium zamykają Włochy (4,7 proc.).
Słowenia z 7,9-procentową różnicą zajmuje piąte miejsce w Unii Europejskiej. Szósta jest Polska (8,5 proc.). Powyżej unijnej średniej jest też Chorwacja (11,5 proc.) i Litwa (13,3 proc.).
Wyniki poniżej średniej
Estonia i Łotwa to kraje o największych dysproporcjach płacowych (odpowiednio 21,7 oraz 21,2 proc.). W Austrii jest to 19,9 proc. (trzeci najgorszy wynik). Poniżej średniej UE są też Czechy, Słowacja i Węgry (18,9 proc, 18,4 proc. i 18,2 proc.).
Co ciekawe również powyżej 14-procentowe luki płacowe stwierdzono też w takich krajach jak Niemcy (19,2 – czwarty najgorszy wynik w Unii Europejskiej), a także Francja, Holandia, Finlandia, czy znajdująca się poza Wspólnotą, ale uwzględniona w zestawieniu Szwajcaria.
Źródło: Eurostat
