Niemcy przejmują ukraińskie koleje. Przyczyna kłopotów w relacjach z Polską?

Autor: Dr Tomasz Teluk
Podziel się tym wpisem:

Ostatnie problemy z transportem kolejowym z Ukrainy do Polski mogą mieć związek z przejęciem przez Deutsche Bahn (DB) zarządzania ukraińskimi kolejami.

Przejęcie państwowej Ukrzaliznycja (UZ) przez Niemców było już omawiane dwa lata temu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Wówczas ukraiński minister infrastruktury podpisał memorandum w sprawie przekazania w niemiecki zarząd ukraińskich kolei na 10 lat. Od kolejnego roku DB miało wspierać UZ w zakresie zarządzania przewozami pasażerskimi, towarowymi, infrastruktury i obsługi technicznej.

Warto zauważyć, że UZ przynosi duże zyski, ponieważ ponad połowa przewozów to transport towarowy. Wielu komentatorów i ekspertów mówiło jednak nie o niemieckiej pomocy, lecz o wrogim przejęciu. Ukraińskie koleje to przecież infrastruktura i sektor o znaczeniu strategicznym, szczególnie dla kwestii gospodarczych ale także dla systemu obronności.

Już wówczas wskazywano, że niemiecki zarząd najbardziej może zaszkodzić Polsce. W naszym kraju DB konkuruje z PKP Cargo, a nie nim zarządza. Polskie koleje są także najważniejszym unijnym partnerem UZ ze względu na bliskość geograficzną. Obecne problemy na tym rynku – zatrzymanie ukraińskiego transportu towarowego z Nowego Jedwabnego Szlaku, należy więc także wiązać z wątkiem niemieckim.

Od 2022 r. pod zarząd Deutsche Bahn przeszedł ruch pasażerski obsługiwany dotąd przez firmę Ukrzaliznycja. Do tej pory DB świadczył głównie usługi doradcze. W Europie niemiecka firma państwowa nie ma jednak dobrej reputacji. W przeszłości realizowała zlecenia dla firm rosyjskich. W zeszłym roku Komisja Europejska nałożyła na DB 48 mln euro kary za łamanie europejskich przepisów antymonopolowych.

Obecnie, w obliczu zagrożenia Ukrainy rosyjską inwazją, odmów rządu naszych zachodnich sąsiadów w zakresie sprzedaży broni defensywnej czy blokowaniu transportu do tego kraju, sojuszu energetycznego między Berlinem a Moskwą, niemiecka kontrola nad rynkiem kolejowym na Ukrainie, nabiera nowego znaczenia. 

Skip to content