Richárd Végh, prezes giełdy w Budapeszcie o konsolidacji operatorów giełdowych
W Europie Środkowo-Wschodniej ustanowienie CCP zostało opóźnione, a w naszym regionie wiele krajów nie posiada jeszcze w ogóle CCP dla rynków kapitałowych lub energetycznych.
Grzegorz Górny, prezes Stowarzyszenia Trójmorze: Dlaczego Giełda Papierów Wartościowych w Budapeszcie wspólnie z Narodowym Bankiem Węgier, Towarową Giełdą Energii i Giełdą Papierów Wartościowych w Warszawie zamierzają w przyszłym roku utworzyć środkowoeuropejską izbę rozliczeniową w formie Central Post-trade Solutions? Jaki potencjał biznesowy kryje się za konsolidacją operatorów giełdowych?
Richárd Végh, prezes giełdy w Budapeszcie: To przedsięwzięcie daje dwóm działającym spółkom, KELER KSZF na Węgrzech i IRGIT w Polsce, nowe możliwości współpracy poprzez znalezienie synergii zarówno w zakresie działalności operacyjnej, jak i rozwoju produktów. Baza klientów, oferta produktowa oraz dotychczasowe licencje firm idealnie się uzupełniają. Nowe produkty rozliczeniowe energii i gazu mogą być oferowane obecnym i nowym klientom. Wśród innych korzyści związanych z efektywnością operacyjną, można wymienić możliwość jeszcze bardziej solidnego zarządzania ryzykiem można przeprowadzić w sposobie rozliczania energii i gazu.
G.G.: Dlaczego nikt w naszym regionie do tej pory nie założył takiej spółki?
R.V.: Jest powszechną praktyką rynkową posiadanie jednego podmiotu rozliczeniowego dla rynków kapitałowych lub rynków energii kilku różnych krajów, jednak w regionie Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej nadal tak nie jest.
W Europie Środkowo-Wschodniej ustanowienie CCP zostało opóźnione, a w naszym regionie wiele krajów nie posiada jeszcze w ogóle CCP dla rynków kapitałowych lub energetycznych.
Początkowo kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w których istniały CCP, stosowały inną strategię, koncentrując się tylko na wzmacnianiu i budowaniu lokalnego rynku, ale w miarę dojrzewania regionalnych podmiotów rozliczeniowych i wzrastania konkurencji na naszym kontynencie, jest to naturalny krok do nawiązania współpracy międzynarodowej i stworzenia większej, atrakcyjniejszej oferty rozliczeniowej w naszym regionie, przez takie mechanizmy jak spółka Central Post-trade Solutions.
G.G.: Jakie nowe usługi dla regionu może zaoferować Central Post-trade Solutions?
R.V.: Nowe produkty rozliczeniowe energii dla kontraktów terminowych na gaz i elektryczność, a nawet na produkty rolne. Lepsze mechanizmy alokacji zabezpieczeń dla traderów działających zarówno na polskim, jak i węgierskim rynku energii. Nowe usługi zarządzania ryzykiem dla rynków energii.
G.G.: Czy polsko-węgierskie przedsięwzięcie obejmie także inne kraje środkowoeuropejskie? Co to może oznaczać dla Trójmorza w przyszłości?
R.V.: Przyszłość pokaże odpowiedź, ale ta współpraca z pewnością może utorować drogę do przyłączenia się również innych krajów.