Rosja chce wyłączyć Polskę z rynku tranzytowego

Autor: Dr Tomasz Teluk
Podziel się tym wpisem:

Trwają przygotowania do wyłączenia naszego państwa z rynku transportowego. Rosjanie pracują nad bezpośrednimi połączeniami promowymi z państwami UE z enklawy w Kaliningradzie. W ten sposób transporty z Nowego Jedwabnego Szlaku mogłyby omijać nasz kraj.

Rosjanie pracują nad rozwiązaniem, które pozwoliłoby na transport tirów. Kierunkiem docelowym mają być Niemcy. W Bałtyjsku i Kaliningradzie coraz więcej transportów pochodzi z Chin, które następnie przerzucane są na Zachód. Wagony z Państwa Środka jadą też z Ukrainy, Białorusi i Litwy. Rocznie do obwodu kaliningradzkiego dociera w ten sposób ok. 10 tyś. wagonów.

Do tej pory kursy promowe z tirami były nieopłacalne, jednak dynamiczna sytuacja międzynarodowa powoduje, że może się to zmienić. Konflikt Białorusi z UE oraz niepewna sytuacja na Ukrainie sprawiają, że towary z Chin muszą trafiać do Niemiec niemal po każdej cenie. Operacja wskazuje też po raz kolejny na strategiczny sojusz Rosji i Niemiec ponad głowami Warszawy i innych krajów Trójmorza.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji coraz intensywniej rozmawia w tej sprawie ze swoimi odpowiednikami w Niemczech. Prawdopodobnym kierunkiem, do którego zmierzałyby rosyjskie statki jest port Sassnitz. Rosnące obroty wymiary towarowej między obydwoma krajami sprawiają, że wkrótce operacja stanie się opłacalna. Obie strony są zainteresowane stworzeniem regularnego szlaku transportowego z pominięciem Polski.

Do tej pory bezkonkurencyjny kosztowo był transport kolejowy. Jednak perturbacje na granicy polsko-białoruskiej, białorusko-litewskiej a ostatnio ukraińsko-polskiej, powodują, że zarówno Rosjanom, jak i Niemcom zależy by stworzyć alternatywne kanały transportowe na wypadek zawirowań politycznych, biurokratycznych czy pandemicznych.

Na rozwiązaniu sytuacji zależy także niezadowolonym z zastoju Chińczykom. Z tego kierunku pochodzi już nawet 20 tyś. na 120 tys. kontenerów przeładowywanych w Kaliningradzie. Obroty z Chinami rosną z roku na rok w tempie kilkuset procent.

 Dlatego rozważana jest także rozbudowa nadbałtyckiego terminala w Pioniersku. W stoczniach powstaje już kilka gigantycznych jednostek towarowych, które miałyby przewozić tiry z Rosji wprost do Niemiec. Pierwsze promy dla tirów mają być wodowane jeszcze tej wiosny.

Skip to content