Wspólnota Interesów Infrastrukturalnych i ukryty cień geopolityki. Bilans jubileuszowego Szczytu Trójmorza

Podziel się tym wpisem:

Nasilenie kampanii wyborczej w Polsce, a także przykuwające uwagę opinii publicznej wydarzenia na arenie międzynarodowej, na czele z konklawe w Watykanie, usunęły w cień kwestie związane z warszawskim Szczytem Trójmorza. Tymczasem przebieg jubileuszowego spotkania prezydentów krajów tworzących Inicjatywę oraz towarzyszącego mu forum biznesowego (Three Seas Business Forum) daje okazje do zastanowienia się jaki jest bilans dotychczasowego funkcjonowania tego formatu.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, że realny sens Inicjatywy związany jest z kwestiami gospodarczymi. Jak zwrócił uwagę w rozmowie z Radiem Wnet profesor Przemysław Żurawski vel Grajewski, Trójmorze nie jest blokiem geopolitycznym lecz „wspólnotą interesów infrastrukturalnych”. Profesor podkreśla też  aby nie mylić Trójmorza z Intermarium – starą polską koncepcją o jednoznacznie strategicznym charakterze.  Kraje położone na ogromnym obszarze między Grecją a Estonią siłą rzeczy nie mają zbyt wielu wspólnych interesów. Odcięcie się Węgier od tych punktów Wspólnej Deklaracji, które dotyczyły wojny na Ukrainie czy też europejskich perspektyw Ukrainy jest tego wyrazistym przykładem. A z drugiej strony trudno nie zauważyć istniejących lub projektowanych inwestycji bezpośrednio związanych ze współpracą w formacie 3Seas. Wymieńmy tu między innymi – „trójmorski” trójkąt terminali dla gazu ciekłego (Świnoujście, chorwacka wyspa Krk i powstający terminal w rumuńskiej Konstancy), budowa interkonektorów gazowych (Polska-Czechy i Polska – Słowacka), budowa Via Carpatia (powstająca obecnie w Polsce i w Rumunii trasa, która docelowo ma połączyć Saloniki z Kłajpedą) czy projekt kolejowy Rail 2-Sea , który ma połączyć Gdańsk z Konstancą. To tylko niektóre z projektów. Ogólnie można powiedzieć, że infrastrukturalny sens Inicjatywy (podzielony na segmenty związany z infrastrukturą energetyczną, komunikacyjną i cyfrową) sprowadza się do przełamywania barier geograficznych, otwierania rynków czy budowania bezpieczeństwa energetycznego.  Przełamywanie barier geograficznych wiążę się również z dziedzictwem historii. Modernizujące i bogacące się kraje „Europy Środka” mogą dziś na nowo układać komunikacyjną mapę regionu i „złamać” dotychczasowy kształt szlaków drogowych i kolejowych odziedziczony w dużym stopniu po imperiach XIX i XX wieku.  Zwiększenie „przepływów”  transportowych nie tylko na linii wschód – zachód ale też północ – południe zwiększa atrakcyjność regionu. To dlatego w roku 2023 do Inicjatywy przystąpiła Grecja. Kraj ten raczej nie podziela np. geopolitycznych dylematów Litwy czy Polski ale jest bardzo zainteresowany otwarciem swoich portów morskich na perspektywy połączenia z powstającymi szlakami integrującymi strefę bałtycką z Bałkanami. To tylko jeden z przykładów.

Zainteresowanie Inicjatywą wzrosło po roku 2017 w związku z aktywnością USA i wizytą prezydenta Trumpa na ówczesnym szczycie – i relatywnie spadło kiedy administracja Bidena powróciła do tradycyjnej formuły europejskiej polityki USA realizowanej przez współpracę z Niemcami. Stąd też nadzieje wyrażane w związku ze zmianą władzy w Waszyngtonie. Nadzieją tym towarzyszy też niepokój związany z niepewnością jak dalej będzie się kształtować polityka USA wobec Europy i pytaniem czy w świecie „powrotu koncertu mocarstw” jest w ogóle miejsce na takie formaty. Nie spełniły się rachuby na obecność Trumpa w Warszawie. Warto jednak zauważyć, że USA były reprezentowane przez sekretarza d.s. energii Chrisa Wrighta. Czy oznacza to coś więcej niż nadzieję USA na sprzedaż do krajów Europy amerykańskiego gazu – czas pokaże. Podczas swojego wystąpienia na forum biznesowym sekretarz Wright podkreślał wagę energetycznej współpracy z Europą Środkową i krytykował kraje takie jak Niemcy i Wielka Brytania za „nierozsądną” agendę klimatyczno-energetyczną zawyżającą koszty funkcjonowania gospodarek. Innym, równie ważnym aspektem tegorocznego spotkania stało się ogłoszenie podczas forum biznesowego przez Japan Bank for International Cooperation otwarcie w Warszawie trzeciego – po Paryżu i Londynie. Stosunek Japonii do perspektyw współpracy z Polską i innymi krajami regionu omówimy w oddzielnym materiale.

Autor: Redakcja

Skip to content