W odwecie za śmierć Reinharda Heydricha Niemcy dokonali brutalnej eksterminacji mieszkańców wsi Lidice. Ta mała miejscowość, licząca przed wojną około pięciuset mieszkańców, rozwijała się dobrze ze względu na bliskość ośrodków przemysłowych. Pacyfikacja wioski 10 czerwca 1942 roku stała się jednym z symboli niemieckiego terroru na obszarach okupowanej Europy.
Rasistowska i barbarzyńska polityka Rzeszy na wsi w Europie Środkowej i Wschodniej odcisnęła swoje piętno na narodach okupowanych. Lidice zostały potraktowane jako odstraszający przykład dla pozostałych krajów Europy.
Heydrich w Protektoracie
Reinhard Heydrich został mianowany przez Hitlera protektorem Czech i Moraw 24 września 1941 roku. Mianowanie szefa Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy na to stanowisko wynikało z nasilającego się ruchu oporu w kraju i koniecznością zwiększenia gospodarczych obciążeń Czechów w związku z przedłużającą się wojną na wschodzie.
Wprowadzenie przez Heydricha stanu wojennego na obszarze protektoratu i drastyczne środki represyjnego terroru, w tym rozstrzeliwania i deportacje, spowodowały powszechną nienawiść do jego osoby. Ze względu na swoją bezwzględność i okrucieństwo uzyskał przydomek „kat Pragi”. Z biegiem czasu czuł się w protektoracie tak pewnie, że poruszał się autem bez eskorty. Jego charakterystyczna rejestracja SS – 3 miała nawet sugerować, że jedzie trzecia osoba w całej Rzeszy, co oznaczało, że czuje się kolejny po Hitlerze i Himmlerze.
Zamach
27 maja 1942 roku wyszkoleni w Wielkiej Brytanii komandosi Jozef Gabczik i Jan Kubisz o godzinie 10.35 przeprowadzili słynną operację „Anthropoid”, której celem miało być zabicie Heydricha. Mimo licznych ran protektor przeżył zamach i zmarł dopiero kilka dni po ataku na swoją osobę. Prawdopodobnie na skutek powikłań pooperacyjnych.
Po śmierci Heydricha Niemcy postanowili odpowiedzieć eskalacją przemocy. W Protektoracie „kata Pragi” zastąpił Karl Hermann Frank, który zaproponował, aby wymordować wszystkich dorosłych mężczyzn w rzekomo powiązanej z zamachowcami wiosce Lidice. Kobiety miały być przewiezione do obozów koncentracyjnych, a dzieci poddane germanizacji w rodzinach SS w Rzeszy. Wieś miała zostać spalona.
Niemiecki odwet
SS otoczyło wioskę w nocy z 9 na 10 czerwca 1942 roku. Zamordowano 173 mieszkańców Lidic, rozstrzeliwując ich po ścianą. Domy spalono, a gruz użyto do zasypania stawu, który istniał przy wiosce. 196 kobiet zostało przewiezionych do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück.
Dzieci z Lidic spotkał tragiczny los. W większości zostały wywiezione do Łodzi, a stamtąd trafiły do obozu w Chełmnie nad Nerem i tam zostały zagazowane. Tylko pojedyncze dzieci trafiły do rodzin niemieckich w celu ich zniemczenia. Rodziny miały dbać o narodowo-socjalistyczny sposób wychowania potomstwa.
