Kartka z kalendarza. 10 lipca – oblężenie Zbaraża

Autor: Dr Tomasz Sińczak
Podziel się tym wpisem:

Oblężenie Zbaraża w 1649 roku przeszło do historii jako jedno z najpoważniejszych starć podczas wojen polsko – kozackich w XVII wieku. Przez sławę jaką uzyskała ta bitwa dzięki powieści Henryka Sienkiewicza „Ogniem i mieczem” na trwale weszła ona do polskiej świadomości narodowej.

Heroiczne zmagania polskiej załogi z przeważającymi silami wroga i postać charyzmatycznej postaci przywódcy sił, które broniły się w Zbarażu do dziś rozpalają wyobraźnię i są odbiciem nie tylko chwały oręża Rzeczpospolitej, ale także potwornych problemów społecznych i etnicznych jakie nią targały.

Sytuacja twierdzy

Zbaraż był oblegany przez siły ponad pięćdziesięciu tysięcy Kozaków i czterdziestu tysięcy Tatarów. W zamku znajdowało się około dziesięciu tysięcy polskich obrońców. Obrona była skupiona wokół osoby wojewody ruskiego księcia Jeremiego Wiśniowieckiego, który zagrzewał obrońców do walki.

Poza nim wojskami dowodzili także trzej regimentarze Andrzej Firlej, Stanisław Lanckoroński i Mikołaj Ostroróg. Armią oblegających Zbaraż dowodzili osobiście hetman wojsk zaporoskich Bohdan Chmielnicki i chan tatarski Islam III Girej. Napastnicy mieli do dyspozycji trzydzieści armat.

Walki

Mimo przewagi w działach i sile ludzkiej kolejne szturmy nie przynosiły oblegającym skutku. Obrona zamku znakomicie wykorzystywała własne zasoby powodując u atakujących olbrzymie straty sięgające około dwudziestu tysięcy poległych przy około trzech tysiącach poległych obrońców. Już pierwszy szturm, który miał miejsce dzień po rozpoczęciu oblężenia – 11 VII 1649 okazał się dla atakujących bardzo kosztowny.

Zamknięci w twierdzy odpierali kolejne ataki i sami aktywnie kąsali pozycje wroga. Oblężenie przeciągało się. Kozacy chcąc nieco zmniejszyć straty własnych, podstawowych regimentów uderzali za pomocą sił lokalnego chłopstwa tzw. czerni, przez co oblegający faktycznie masakrowali kolejne fale atakujących. Dzięki entuzjazmowi jaki udzielał się obleganym od księcia obrońcy trwali na swoich pozycjach.

Odsiecz

W rezultacie królowi udało się na czas zorganizować odsiecz. Wojska króla Jana II Kazimierza wyruszyły przeciwko wrogowi 17 VII. Informacje o rozpaczliwym położeniu twierdzy przekazał królowi osobiście jeden z obrońców, któremu udało się w chłopskim przebraniu przedostać do polskiego obozu w Toporowie. Na wieść o nadchodzącej armii polskiej chan i Chmielnicki wycofali część wojsk oblegających miasto i skierowali je przeciwko siłom królewskim. W następstwie tych zdarzeń doszło do bitwy pod Zborowem, która zakończyła się zawarciem kompromisowej ugody między królem i buntownikiem oraz chanem Tatarów. Jej postanowienia nie były specjalnie satysfakcjonujące dla wszystkich stron, ale na pewien czas rozładowały napięcie i umożliwiły zakończenie walk o Zbaraż. Oblężenie zamku zakończyło się dopiero 22 sierpnia.

Skip to content