Kartka z kalendarza. 11 grudnia 1618-Rozejm w Dywilnie
Zawarty 11 XII 1611 roku między Warszawą a Moskwą rozejm przerwał trwający od 1609 roku konflikt rozpoczęty w okresie dymitriad, czyli w czasie polsko-litewskich interwencji w sprawy Rosji związanych z chaosem wewnętrznym powstałym po wymarciu dynastii Rurykowiczów. Intensywny okres walk wyczerpał obie strony, ale faktycznie wskazywał na przewagę Rzeczpospolitej. Oba człony państwa polsko-litewskiego skorzystały na sukcesach na wschodnich rubieżach, czemu dawały wyraz postanowienia rozejmu. Rosja nie pogodziła się jednak z porażką. Nierozstrzygnięte pozostawały także kwestie pretensji do tronu królewicza Władysława, które skrzętnie pominięte w porozumieniu rozejmowym by nie prowokować Rosjan do zerwania rozmów. W wyniku ustaleń rozejmu Rzeczpospolita osiągnęła największy obszar w swej historii i stała się państwem przekraczającym milion kilometrów kwadratowych powierzchni. W dniu rocznicy rozejmu w Dywilnie warto przypomnieć jego postanowienia.
Postanowienia pokoju
Rozejm przyznawał zdobycze terytorialne Rzeczpospolitej. Litwa miała otrzymać województwo smoleńskie. (Smoleńsk wracał do Litwy po ponad stuleciu przerwy.) Korona uzyskała Czernihowszczyznę i Siewierszczyznę. Doszło do wymiany jeńców. Pominięto kwestię pretensji Władysława do tytułu cara moskiewskiego. Car Michał natomiast zobowiązywał się do rezygnacji z tytułu księcia siewierskiego, czernichowskiego, smoleńskiego i inflanckiego. Rozejm miał obowiązywać czternaście lat. Został przerwany przez Rosję pod sam koniec jego trwania jesienią 1632 roku.
Wnioski
Podsumowując warto zauważyć, że porozumienie dotyczące rozejmu w Dywilnie w zasadzie dobrze odzwierciedlało układ sił w Europie Środkowej i Wschodniej. Rzeczpospolita była w stanie skutecznie zaatakować Rosję i uzyskać nabytki terytorialne jej kosztem, ale nie była zdolna do dalszej ekspansji na wschód, ani do trwałego osadzenia na tronie moskiewskim swojego kandydata. Moskwa zaś skutecznie obroniła się przed zachodnią interwencją, ale jeszcze długo nie mogła przejść do ofensywy.