Kartka z kalendarza. 11 maja -Konstantynopol stolicą Cesarstwa Rzymskiego

Autor: Dr Tomasz Sińczak
Podziel się tym wpisem:

Sukces jaki odniósł cesarz Konstantyn w bitwie pod Chryzopolis w 324 roku kończy faktycznie funkcjonowanie sytemu tetrarchii w Rzymie. Stworzony przez Dioklecjana system władzy opartej na cyklicznej wymianie władców obu części imperium, którym towarzyszyli niżsi rangą współrządzący był interesujący organizacyjnie, ale nie funkcjonował najlepiej w praktyce. Nowy cesarz chciał, by druga stolica – nowy Rzym stał się znakiem rozpoznawczym nowej epoki. 

Uroczysta inauguracja Konstantynopola jako nowej stolicy 11 V 330 roku stała się jednym z etapów ewolucji Cesarstwa Rzymskiego w Bizancjum.

Konstantynopol

Wybór miejsca, w którym ma stanąć nowe miasto był nieprzypadkowy. Miasto jest położone na pograniczu dwóch kontynentów: Azji i Europy, na przecięciu szlaków handlowych biegnących od wschodu na zachód i z południa na północ. Konstantynopol znajdował się na końcu drogi Via Egnatia, która łączyła Dyrrachium nad Adriatykiem z Tessaloniką. Droga umożliwiała szybki przerzut wojsk na Wschód. Otoczona murami metropolia leżąca na jej zakończeniu była też zabezpieczeniem szlaku przemarszu wojsk z Europy do Azji. Miasto było oblane wodami od północy i południa Cieśniny Bosfor, Złotego Rogu i Morza Marmara. Skrawek lądu na którym się znajdowało był znakomicie przygotowany do obrony przed wrogami. Wystarczyło tylko zamknąć dostęp do miasta od zachodu murami. Wszystkie powyższe zalety przeważyły nad minusami w postaci słabego zaopatrzenia miasta w wodę i łatwej możliwości odcięcia Konstantynopola od reszty imperium. Miasta nie trzeba było budować zupełnie od zera ponieważ powstało ono w miejscu starej greckiej kolonii znanej pod nazwą Bizancjum. Miejsce to było areną walk rzymskiej wojny domowej w latach 195 – 196 i już wtedy zdano sobie sprawę z jego znaczenia dla obronności imperium i po zniszczeniach zostało odbudowane przez Septymiusza Sewera. W III wieku miasto miało średnicę około pięciu kilometrów i było zapatrywane w wodę przez akwedukt z czasów cesarza Hadriana (117 – 138).

Rzym podupadał, Konstantynopol się rozwijał

Konstantynopol stał się siedzibą władz administracyjnych, kościelnych i wojskowych, co w połączeniu z położeniem na przecięciu szlaków handlowych umożliwiło mu szybki rozwój. Rzym stopniowo podupadał, a jego nowe wcielenie rosło w siłę. Nowa stolica w ponad sto lat od momentu założenia liczyła już wiele więcej mieszkańców niż Rzym. W VI wieku populacja Konstantynopola przekroczyła pół miliona. Miasto było budowane na wzór dawnej stolicy, ale wśród wielu budowli użyteczności publicznej powstawały kościoły, co dawało mu od początku wygląd miasta chrześcijańskiego. Na początku rozbudowy powstały trzy kościoły: św. Ireny, Akacjusza i Mokiosa. Nieopodal wznosiły się też wspaniałe świątynie pogańskich bóstw.  

Konstantyn rozszerzył obszar miasta i zwiększył jego średnicę. Dotychczasowe położenie murów miejskich nie odpowiadało cesarzowi. Zostały one przeniesione 3 km na zachód i miały objąć obszar siedmiuset hektarów. Cesarz zreorganizował też hipodrom, który miał się stać centrum miejskiego życia i swoimi rozmiarami odpowiadać randze miasta. Imponujące centrum wyścigów i rozrywek miało długość prawie pół kilometra. By zachęcić mieszkańców do osiedlania się w Nowym Rzymie przyznawano darmowe porcje chleba. Rozdawano około osiemdziesięciu tysięcy porcji. Z tego powodu do portu wpływały statki z transportami egipskiego zboża. Nowa stolica miała być konsumentem zbóż tak jak Rzym utrzymywał się z rozdawnictwa zboża z północnej Afryki.

Symboliczny tryumf Wschodu nad Zachodem

Sukces Konstantyna i decyzja o budowie nowej stolicy miał dalekosiężne skutki dla Cesarstwa Rzymskiego i dla całego świata. Szybko okazało się, że kultura wschodniej części imperium zanurzona w tradycję hellenistyczną i fluktuująca z kulturami Bliskiego Wschodu jest niezwykle żywotna i atrakcyjna dla wszystkich mieszkańców imperium i ludów ościennych.

W synergii z chrześcijaństwem stała się paliwem napędowym Europy na długie stulecia.

Skip to content