Kartka z kalendarza. 13 września – bitwa pod Ad Decimum

Autor: Dr Tomasz Sińczak
Podziel się tym wpisem:

Przez stulecia Afryka Północna pełniła rolę drugiego obok Egiptu spichlerza Cesarstwa. Jego utrata w V wieku spowodowała, że załamało się Cesarstwo Zachodnie. Przez lata Rzymianie na wschodzie imperium funkcjonowali w okrojonej formule terytorialnej.

Dopiero w czasach panowania cesarza Justyniana I (527 – 565) imperium odzyskało siły na tyle, by spróbować odzyskać dawne ziemnie. Było to o tyle ciekawe, że od kilku lat wschód trawiły kłopoty wewnętrzne. Gdy w 533 roku przeciwko Wandalom w Afryce wyruszyła wielka ekspedycja, nic nie wskazywało, że to element dużej zaplanowanej kampanii zmierzającej do odbudowy jednego wielkiego Cesarstwa. Afrykańska ekspedycja to także znakomity dowód na to, jak wielką elastyczność organizacyjną miała armia Cesarstwa, znakomicie dostosowująca się do nowych warunków.

Kampania w Afryce

Na przełomie sierpnia i września 533 roku flota cesarska, z armią dowodzoną przez Belizariusza, dotarła do Afryki. Sprzyjał im fakt, że okręty wandalskie opuściły porty i pacyfikowały powstanie na Sardynii. Rzymscy żołnierze byli zaskoczeni brakiem oporu Wandalów, podczas ich lądowania w okolicy Kartaginy.

Bez mała piętnastotysięczna armia posuwała się w głąb lądu, nie niepokojona przez Wandalów. Ich król Gelimer próbował zaatakować Rzymian z zaskoczenia, pozostając na ich tyłach. Zablokował drogi do Kartaginy dwutysięcznym wojskiem, dowodzonym przez swojego siostrzeńca Gibamunda. Od frontu siły Rzymian miał zaatakować brat króla – Ammatas na czele około siedmiu tysięcy ludzi.

Zdobycie Kartaginy

Belizariusz zorientował się w planach króla i gdy zauważył siły Ammatasa, wydał rozkaz do ataku. Rozbił Wandalów całkowicie, zanim ci zdążyli skoordynować swoje działania, a sprzymierzony z nim oddział Hunów, zmasakrował oddalone o kilka kilometrów siły młodego Gibamunda. Hunowie ostrzelali Wandalów w leju po wyschniętym jeziorze. Na otwartej przestrzeni byli bezbronni, wobec szybko przemieszczających się konnych łuczników Hunów. Droga na Kartaginę stała przed Belizariuszem otworem.

W rezultacie armia cesarska zdobyła Kartaginę już 14 września. Zwycięstwo okazało się wspaniałym, symbolicznym sukcesem. Z miasta wywieziono skarby zrabowane przez Wandalów w 455 roku z Rzymu, a wedle niektórych przekazów, wśród nich były nawet i te zrabowane przez Tytusa ze Świątyni Jerozolimskiej.

Skip to content