Autor: dr Tomasz Sińczak

Kartka z kalendarza. 16 VII 1607 – Pokój między Polską a Turcją Osmańską

Podziel się tym wpisem:

Po okresie silnych przemian jakie miały miejsce w Imperium Osmańskim w XVI wieku w Konstantynopolu kolejni przedstawiciele dynastii sułtanów starali się udowodnić swoje zasługi, na pełnym niebezpieczeństw dworze, poprzez ekspansję zewnętrzną. Szczególnie dobrze czuli się w Europie, gdzie od XIV wieku nie było przeciwnika, który mógłby im trwale zagrozić. Sułtan Ahmed I (1603-1617) panował jednak w warunkach silnego rozprężenia wewnątrz państwa. Po okresie wysiłku w poprzednim stuleciu dało o sobie znać rozmaite ruchy odśrodkowe. Imperium zaczynało czuć swój ciężar. Różnice etniczne i religijne dawały o sobie znać. Ponadto sułtan musiał toczyć długą wojnę z Persją. W takiej sytuacji Ahmed I nie chciał otwierać kolejnego frontu i niepotrzebnie drażnić Warszawy. Uciążliwe dla Rzeczpospolitej najazdy Tatarów krymskich były przyczyną ciągłych nieporozumień między państwami. Sytuację należało zakończyć. Wobec powyższego obie strony zgodziły się na podpisanie traktatu, który kończyłby waśnie związane z najazdami tatarskimi. 
Ahmed I (1603 – 1617)

Początek XVII wieku był dla Imperium Osmańskiego czasem rozprężenia. Choć krótko po wstąpieniu na tron nowym sułtan zdradzał zapędy reformatorskie to jednak szybko okazało się, że, tak wielkim organizmem jakim było państwo Osmanów, bardzo trudno jest zarządzać. Ahmed wstąpił na tron w sytuacji walk z Habsburgami trwających na zachodnich rubieżach imperium. Wojskom Ahmeda udało się utrzymać kontrolę nad ważnymi twierdzami w posiadłościach habsburskich na Węgrzech. Toczył też walki z irańskimi Safawidami (1501 – 1736). Do historii przeszedł jako wielki budowniczy i fundator wspaniałego Błękitnego Meczetu. 

Traktat z Rzeczpospolitą 

Sułtan zobowiązywał się powstrzymać Tatarów od najazdów na ziemie Rzeczpospolitej, a Zygmunt III Waza miał powstrzymać Kozaków od najazdów na posiadłości sułtana. Ponadto dokument zobowiązywał Tatarów do wsparcia króla polskiego w przypadku wojny. Król miał prawo korzystać z oddziałów koczowników na swoją prośbę lub za pośrednictwem sułtana. Dokument normalizował relacje między stornami  i pozwolił Turcji na zajęcie się, walczącymi z Turkami o dominację w islamskim świecie, Safawidami. Na dłużą metę utrzymanie pokoju między Polską a Turcją nie było jednak możliwe. 

Skip to content