Kartka z kalendarza. 17 III 455 – Petroniusz Maksymus – cesarzem rzymskim

Autor: Dr Tomasz Sińczak
Podziel się tym wpisem:

Po śmierci cesarza Walentyniana III w zamachu 16 III 455 zakończył się etap panowania dynastii teodozjańskiej. Zachodnia część imperium rzymskiego szybko pogrążyła się w chaosie, który od wielu lat eskalowali przybysze z zewnątrz – germańskie plemiona i lokalna mocno już zbarbaryzowana elita prowincjonalna. Petroniusz Maksymus chciał umocnić się na tronie poprzez sprytnie zaaranżowane małżeństwa – swoje i syna. Przejaw zapobiegliwości, który miał ustabilizować jego pozycję na tronie okazał się jednak przyczyną jego upadku.

Młode lata

            Kariera Petroniusza Maksymusa zanim został cesarzem jest pięknym przykładem rozwoju zawodowego chłopca z dobrego arystokratycznego domu. Urodził się prawdopodobnie około roku 400. Kolejne obejmowane przez niego urzędy stanowią przykład cursus honorum, o jakim wielu ówczesnych arystokratów mogło tylko pomarzyć. Już w wieku lat osiemnastu był trybunem i notariuszem. W latach dwudziestych piątego wieku pełnił urząd prefekta miasta. Z jego osobą wiąże się odnowienie bazyliki św. Piotra. Był konsulem 433 i 443 roku.

Władza

            Widząc niezadowolenie części żołnierzy barbarzyńskiego pochodzenia po zamordowaniu przez Walentyniana III wodza Aecjusza, który był germańskiego pochodzenia, sprowokował dwóch żołnierzy do mordu na cesarzu. Dzień po zamachu na Walentyniana przejął purpurę cesarską. By umocnić się na tronie postanowił ożenić się z wdową po Walentynianie – Licynią Eudoksją. Swojego syna zaś ożenił z jej córką Eudokią. Dla Genzeryka władającego wandalskim państwem w Północnej Afryce był to wygodny pretekst do interwencji w podupadłej stolicy. Ręka Eudokii była, bowiem obiecana jego synowi Hunerykowi. Wandalowie zebrali flotę i wylądowali u ujścia Tybru pod koniec maja 455.

Upadek

            Inwazja Wandalów wywołała panikę w Rzymie. Rozpoczął się eksodus ludności z miasta. Władcę opuścili nawet dworzanie. Cesarz chciał się uratować uciekając konno.  Podczas ucieczki został rozpoznany przez tłum mieszkańców Rzymu, którzy nie mogli mu wybaczyć, sprowokowania barbarzyńców do wojny i żenującej rejterady. Został zamordowany 31 V 455 roku.

Skip to content