Kartka z kalendarza. 18 – 19 września – bitwa o Wilno

Autor: Dr Tomasz Sińczak
Podziel się tym wpisem:

Po inwazji na Polskę armie sowieckie szybko przesuwały się w głąb kraju. W wielu miejscach obrona polska była już mocno nadwyrężona przez walki z Niemcami. Infrastruktura kraju była też bezustannie terroryzowana przez Luftwaffe. Sowieci wyznaczyli do ataku na Wilno potężne siły. Polscy obrońcy nie byli w stanie skutecznie przeciwstawić się bolszewikom, również ze względu na paraliż dowodzenia wynikający ze sporu kompetencyjnego między oficerami polskimi.

Sytuację dodatkowo pogarszał fakt, że w Wilnie znajdowały się setki uchodźców z centralnej i zachodniej części Polski. Mimo trudnych warunków do przeprowadzenia obrony siły polskie zdołały zdać bolszewikom pewne straty. Najbardziej widoczne straty Sowieci ponieśli w sprzęcie zmechanizowanym.

Siły obu stron

Bolszewicy skierowali na Wilno 6, 22 i 25 Brygadę Pancerną, 24 i 36 Dywizję Kawalerii. Sowieci planowali, że uda im się doprowadzić do zajęcia miasta do 18 września popołudniu. W rezultacie jednak do tego nie doszło. Jednostki Armii Czerwonej miały bardzo rozciągnięte linie zaopatrzenia i musiały spowolnić marsz w kierunku Wilna z powodu braków paliwa. W mieście znajdowało się dziesięć batalionów piechoty wyposażonych w kilkanaście dział, z czego spora część była działami przeciwpancernymi.

Ponadto w mieście znajdowały się także działa przeciwlotnicze, brakowało jednak podręcznego sprzętu do walki z pojazdami pancernymi i czołgami wroga, co rekompensowano butelkami z zapalającą mieszaniną wykorzystywaniem elementu zaskoczenia. Siłom polskim udało się także prowadzić działania przeciwko sowieckim czołgom, dzięki wykorzystaniu przewagi jaką dawał gęsto zabudowany teren Wilna.

Przebieg bitwy

Rozkaz do opanowania miasta został wydany przez dowódcę Frontu Białoruskiego 18 września. Już tego samego dnia pierwsze jednostki sowieckich czołgów zostały powstrzymane przez polskich obrońców. Okulicz Kozaryn, który miał odpowiadać za obronę miasta, zdecydował się ewakuować oddziały na Litwę. Wysłał nawet parlamentariusza do bolszewików, aby poinformować ich o zaprzestaniu obrony. Został on jednak ostrzelany przez Sowietów i musiał wrócić. Część wojska opuściła miasto.

W obronę Wilna zaangażowali się w dużym stopniu ochotnicy, harcerze i policjanci. Dowodzenie nad obroną miasta przejął ocalały parlamentariusz Kozaryna ppłk Podwysocki. Bolszewikom udało się jeszcze 18 wieczorem zdobyć lotnisko i składy paliwa. Ponieśli przy tym straty w sprzęcie pancernym. Skutecznie udało się także ostrzelać Sowietów od z pozycji na Wzgórzu Ponarskim. Heroicznie broniły się też jednostki polskie na Cmentarzu na Rossie.

Sowieci wznowili działania 19 września wcześnie rano. W rezultacie do Wilna wdarły się ciężarówki z sowiecką piechotą. Obrońcom udało się na skutecznie powstrzymać ich przemarsz przez Most Zielony dzięki zniszczeniu i uszkodzeniu kilku bolszewickich wozów bojowych. Polakom udawało się też zadać straty bolszewickiej piechocie, dzięki ostrzeliwaniu jej jednostek z dachów kamienic. Obrona załamała się 19 września po południu. Ocalałe jednostki obrońców wycofały się w kierunku centrum kraju i w kierunku granicy z Litwą.

Fot. Press Agency photographer, Public domain, via Wikimedia Commons

Skip to content