Trimarium

Analizy, opinie i komentarze najważniejszych wydarzeń

Kartka z kalendarza. 19 listopada – Odsiecz Lwowa

Autor: Dr Tomasz Sińczak
Podziel się tym wpisem:

Już na początku listopada 1918 roku Ukraińcy opanowali większość gmachów użyteczności publicznej we Lwowie. W odpowiedzi na akcję Ukraińców, którzy dążyli do całkowitego opanowania Lwowa powstawały punkty polskiego oporu, które liczyły na wsparcie z centrum kraju. W ciągu dwóch tygodni sytuacja stawała się bardzo niebezpieczna i groziła utratą Lwowa. 17 listopada na osobistą prośbę do akcji przeciwko Ukraińcom na południowym wschodzie zgłosił się gen. Tadeusz Rozwadowski. Piłsudski przychylił się do jego prośby i dwa dni później ruszyła polska kontrofensywa.

Wojna polsko – ukraińska 1 – 17 XI

Polsko – ukraińskie walki o Galicję Wschodnią oraz Wołyń i Chełmszczyznę zostały zapoczątkowane przez akcję militarną Ukraińców 1 XI 1918 roku. Ukraińcom udało się opanować niemal cały Lwów i Galicję Wschodnią od rzeki San po Zbrucz. W wyniku tej operacji militarnej proklamowali Zachodnioukraińską Republikę Ludową. W ukraińskich planach Republika miała obejmować także Galicję Wschodnią po San, Łemkowszczyznę po Nowy Sącz oraz Ruś Podkarpacką.

Obrona Lwowa i odsiecz

Obroną Lwowa dowodził kapitan Czesław Mączyński. Poza formacjami ochotniczymi złożonymi z dorosłych w walkach o miasto uczestniczyła młodzież lwowska – Orlęta Lwowskie. Tych tysiąc czterystu dwudziestu jeden młodych ludzi wzięło na siebie w dużej mierze ciężar walki. Od 13 listopada Ukraińcy z dużym z impetem atakowali polskie pozycje. Siły, które szły z Przemyśla z odsieczą walczącemu miastu były częścią Armii „Wschód” dowodzonej przez Rozwadowskiego. Oddział przybyły z odsieczą dowodzony był przez podpułkownika Michała Tokarzewskiego. Składały się ze stu czterdziestu oficerów, ponad tysiąca dwustu żołnierzy i ośmiu dział. Odsiecz dotarła na czas. 20 listopada Tokarzewski z powodzeniem odzyskał inicjatywę we Lwowie i obsadził mosty. Ukraińcy opuścili Lwów 22 listopada. Jednostki polskie witane były z olbrzymim entuzjazmem. Niejasna była jednak sytuacja bezpośredniego zaplecza galicyjskiej metropolii. Walki w okolicznych wsiach trwały jeszcze kilka tygodni i od początku grudnia przeniosły się dalej na północ w kierunku Wołynia.

Skip to content