Kartka z kalendarza. 19 sierpnia – Zygmunt Waza królem Polski i wielkim księciem Litewskim

Podziel się tym wpisem:

Pojawienie się w 1587 roku na polskim tronie przedstawiciela dynastii ze Szwecji budziło wśród szlachty sporo obaw o przyszłe losy Rzeczypospolitej. Niektórzy zdecydowanie potępiali tę kandydaturę widząc w Szwecji zubożały kraj na cywilizacyjnych peryferiach kontynentu. Inni dopatrywali się szans na rozszerzenie terytoriów państwa na Inflantach i nowych atrakcyjnych ziem.

Panowanie Zygmunta III również dziś budzi spory wśród historyków. Zdaniem części badaczy realizował głównie interesy dynastyczne, choć trzeba przyznać, że w niektórych sprawach dotyczących funkcjonowania państwa był niezwykle konsekwentny.

Zygmunt III – kontrreformacja w Rzeczpospolitej i sprawy wewnętrzne

Zygmunt III był zdecydowanym zwolennikiem kontrreformacji i z tego powodu starał się zwalczać wpływy protestantów. Warto przytoczyć tu choćby dane z Senatu. W chwili wstąpienia Zygmunta na tron w Warszawie (19 VIII 1587 r.) działało ponad dwudziestu protestanckich senatorów. U schyłku jego rządów liczba ta stopniała poniżej dziesięciu. W kraju powoli zmieniała się też atmosfera wśród przedstawicieli sądownictwa, którzy zmienili swój stosunek do ekscesów na tle religijnym i działali powściągliwie, gdy poszkodowanymi byli protestanci lub inni innowiercy. Parcie króla do wepchnięcia prawosławnych mieszkańców Rzeczpospolitej w objęcia papiestwa było niejako związane z celami polityki zagranicznej, którą próbował realizować na wschodzie.

Unia brzeska, która zaowocowała powstaniem wyznania greko-katolickiego, na długie lata zantagonizowała przedstawicieli Kościoła katolickiego i prawosławnego w regionie. Jednocześnie trzeba przyznać, że król miał talent do wyłuskiwania zdolnych dowódców wojskowych oraz polityków i wiązania ich z dworem, co pozwalało władcy na realizację niektórych postulatów przed Sejmem. W czasach Zygmunta zreformowano na przykład system podatkowy.

Na obrzeżach państwa powstawały enklawy bez nadzoru państwa, a w zasadzie bez feudalnego porządku społecznego, którego państwo było swego rodzaju gwarantem. To właśnie na dalekich rubieżach olbrzymiej Rzeczpospolitej powstawały wspólnoty kozackie. Problem kozacki z biegiem czasu miał nabrzmiewać z przyczyn społecznych, religijnych i częściowo także etnicznych, co spowodowało, że kwestia wchodzącej w skład Rzeczpospolitej Ukrainy na prawie sto lat będzie zaprzątać głowy polityków w Warszawie… i Moskwie.

Polityka zagraniczna

Król ze względu na niechętny stosunek do niekatolików i jednocześnie dość śmiałe pomysły na realizację pomysłów dynastycznych z chęcią patronował idei dymitriad, czyli zbrojnych interwencji w sprawy Moskwy. Rosja pogrążona w chaosie smuty po śmierci ostatniego z Rurykowiczów, była celem polskiej i litewskiej ekspansji.

W czasie panowania Zygmunta wojska polskie odnosiły wielkie sukcesy na wschodzie, a państwo osiągnęło niespotykany wcześniej rozmiar terytorium. Więcej zmartwień przysporzyły królowi Szwecja i Turcja. Oba państwa rywalizowały z Rzeczpospolitą o status regionalnego mocarstwa. Szwecja dążyła do opanowania portów nad Bałtykiem, a Turcja Osmanów była w apogeum swojej ekspansji i konsekwentnie parła na zachód. Panowanie Zygmunta III przypadało na czasy wielkich przemian w Europie. W trakcie ponad czterdziestu lat panowania władca dał się poznać jako wybitny mecenas sztuki z uwzględnieniem malarstwa (co nie było wówczas popularne wśród polskiej szlachty), architektury i nauk przyrodniczych.

Król wykazywał się pracowitością i systematycznością, która budziła podziw na dworze i wśród zagranicznych posłów. Nie był znany z zamiłowania do wystawnych ucz i alkoholu. Z przyziemnych rozrywek cenił sobie głównie polowania, które pozostały jego pasją do późnych lat życia. Miał także opinię osoby niezwykle religijnej.

Skip to content