Kartka z kalendarza. 28 października – Egzekucje w Barbarce
Zasadniczym celem Niemców na terenie Pomorza była całkowita germanizacja i taka działalność by na tym, wcześniej spornym terytorium nie pozostały żadne ślady polskości. Berlin jeszcze przed wybuchem wojny zdecydował, że Pomorze Gdańskie, Wielkopolska i Górny Śląsk mają być włączone do Rzeszy. Można było to osiągnąć przez eksterminacje polskich elit, wysiedlenia i oraz zajmowanie mienia. Mordy na Polakach organizowane w lesie Barbarka pod Toruniem były częścią tego procesu. Całość mordów na Polakach z Pomorza nazywamy Zbrodnią Pomorską, która miała na celu likwidację „żywiołu polskiego” na tych ziemiach.
Fort VII
Osoby zwożone przez Niemców na egzekucje były osadzone wcześniej w jednym z toruńskich, miejskich fortów. Był to Fort VII, gdzie Niemcy ulokowali specjalną komisję, która miała decydować o karze śmierci dla Polaków. W Forcie VII przebywało szacunkowo od siedmiuset do tysiąca dwustu więźniów. Byli to w zdecydowanej większości mężczyźni w wieku od kilkunastu do siedemdziesięciu lat. Zostali oni aresztowani przez grupy zajmujące się poszukiwaniami polskich „jeńców cywilnych”. Były złożone z policji, żandarmerii polowej, Selbstschutzu, policji kryminalnej, gestapo i Wehrmachtu. Toruń przed aresztowaniami został podzielony przez Niemców na pięć sektorów i przeszukiwany sektor po sektorze. I sektor Bydgoskie Przedmieście był przeszukiwany 17 października, II sektor Stare Miasto 18, III sektor Chełmińskie Przemieście 19, IV sektor Mokre 20, a V sektor Jakubskie Przedmieście był przeszukiwany 20 października. Byli to przedstawiciele „warstwy kierowniczej Polaków”, głównie inteligencja i duchowieństwo. Osadzeni w Forcie leżeli w barłogach. Rytm ich dnia wyznaczało śniadanie złożone z czarnej kawy i czarnego chleba, obiad złożony z kaszy pęczak i kolacja już w postaci samej kawy.
Mordy
Pierwsza egzekucja prawie stu trzydziestu więzionych przez Niemców Polaków miała miejsce 28 października 1939 roku. Następne mordy odbywały się 31 października, 8, 15, 22, 25 i 29 listopada oraz 6 grudnia. Niemcy zabijali Polaków klęczących przed dołami śmierci. Na taki sposób egzekucji wskazywały nisko ulokowane w drzewach ślady po kulach. Oględziny miejsca zbrodni niemieckich były prowadzone w latach 1945 – 1946. W wyniku prowadzonych prac udało się ustalić miejsce spoczynku pomordowanych.