Kartka z kalendarza. 3 listopada – Julian cesarzem rzymskim

Autor: Dr Tomasz Sińczak
Podziel się tym wpisem:

Mało jest w historii Cesarstwa Rzymskiego, a później Bizantyjskiego, postaci władców którzy do dziś rozpalają wyobraźnię czytelników i badaczy. Julian zwany ze względu na swoją sympatię do dawnych wierzeń, i odstępstwo od wiary chrześcijańskiej, Apostatą był wybitnym intelektualistą i wodzem. Jego marzenia o restytucji dawnych wierzeń nie miały większych szans na realizację. Zmieniały się potrzeby duchowe mieszkańców Cesarstwa. Zmieniał się także cały otaczający Cesarstwo świat. Nieudana próba rozbicia monarchii Sasanidów zakończona śmiercią Juliana, która także budzi kontrowersje ze względu na brak jasnego wskazania kto za nią odpowiadał, sprawiła, że przeszedł do historii. Został zapamiętany jako znakomity intelektualista, wódz i ostatni pogański władca Rzymu.

Młodość

Julian urodzony w 332 roku był synem brata Konstantyna I – Juliusza Konstancjusza. Brat wielkiego imperatora był żonaty dwukrotnie, Julian był dzieckiem z jego drugiego małżeństwa. Chłopiec nosił imię po ojcu swojej matki Bazyliny. Jego dziadek Julian był urzędnikiem państwowym. Gdy w 337 roku po śmierci Konstantyna doszło do masakry jego męskich krewnych, prawdopodobnie na rozkaz Konstancjusza II, chłopiec podobnie zresztą jak jego przyrodni brat przeżył. Wychowywał się w Konstantynopolu, a później został przewieziony do prywatnego majątku cesarskiego do Kapadocji, gdzie dorastał jak w więzieniu. Tam właśnie rozwijała się jego miłość od książek. Swoje zainteresowania pielęgnował także w trakcie studiów w Atenach. W 355 roku został mianowany cezarem u boku Konstancjusza II. Później został skierowany przez augusta Konstancjusza II do Galii, która padła ofiarą germańskich najeźdźców. Julian z sukcesami rozprawiał się z barbarzyńcami odnosząc liczne zwycięstwa i wypychając Alamanów za Ren. W wielkiej bitwie pod Argentoratum w 357 roku odniósł wielkie zwycięstwo nad barbarzyńcami, co na długie lata spowodowało, że Alamanowie powstrzymali swoje agresywne zapędy.

Władza

W 360 roku Julian został obwołany przez swoje wojsko Augustem. Było to spowodowane jego wielką osobistą popularnością po sukcesach nad barbarzyńcami, ale także rozkazem Konstancjusza, który oczekiwał dostarczenia z Galii kontyngentu wojskowego na potrzeby walki z potężnym irańskim szachem Szapurem II, który zdobył i zniszczył Amidę i zagrażał całej rzymskiej Syrii. Wojsku nie podobała się decyzja o marszu na Bliski Wschód. Julian ruszył przeciwko swojemu kuzynowi Konstancjuszowi, ale do walk nie doszło bo stary August zmarł 2 listopada 361 roku. Julian panował od 3 listopada. Dość przychylnie witany w Konstantynopolu szybko wyruszył na Wschód, gdzie podobnie jak wielu cesarzy z IV wieku rezydował w Antiochii przygotowując się do rozprawy z Persami. Wyprawa Juliana rozpoczęła się w marcu 363 roku. Cesarz na czele potężnej armii eskortowanej przez wojenne okręty floty Eufratu dotarł do stolicy imperium Sasanidów – Ktezyfontu. Nie mógł jednak zdobyć olbrzymiej twierdzy ze względu na trudne warunki aprowizacyjne i szerzące się choroby. Rozpoczął odwrót na północ licząc na spotkanie z siłami swego kuzyna Prokopiusza i króla Armenii. Nigdy jednak nie spotkał się z sojusznikami. Jego wycofująca się armia była wciąż atakowana przez potężną irańską konnicę Szapura i szybkie oddziały arabskich jeźdźców. Podczas jednej z potyczek nieopodal Marangii 26 VI 363 roku Julian został w bitewnej zawierusze raniony włócznią i w wyniku odniesionych ran w zmarł w nocy w swoim namiocie nie wskazując następcy.

Skip to content