Kartka z kalendarza. 30 sierpnia – plan „Peking”

Autor: Dr Tomasz Sińczak
Podziel się tym wpisem:

Pod koniec sierpnia 1939 roku napięta sytuacja w Europie dawała się mocno odczuć. Dla polskich władz był to ostatni dzwonek na przygotowania się do wojny. 30 VIII marszałek Edward Rydz-Śmigły podjął decyzję o odesłaniu polskich niszczycieli do Anglii.

Zdawano sobie sprawę ze słabości osaczonych przez Niemców instalacji morskich na wybrzeżu. Jednostki pływające zakupiono z dużym wysiłkiem i możliwość ich utraty na skutek niespodziewanego uderzenia lotniczego przemawiała do wyobraźni dowództwa. Choć nie była to decyzja najlepiej odebrana przez polską opinię publiczną i siły zbrojne, to jednak był słuszna. Spowodowała bowiem, że trzy niszczyciele przetrwały okres wrześniowych walk i dalej służyły w bojach z III Rzeszą

Operacja ewakuacji jednostek polskich do Wielkiej Brytanii nie miała oficjalnego kryptonimu. Nazywamy ją planem Pekin, lub Peking, ze względu na słowo, jakie miało być sygnałem do wykonania misji.

Realizacja ewakuacji

Okręty wyruszyły w podróż do Wielkiej Brytanii po godzinie czternastej 30 VIII 1939 roku. Były śledzone przez niemieckie jednostki, również niszczyciele, po wykryciu ich formacji w okolicy Bornholm. Polskie niszczyciele dotarły do cieśniny Sund, gdzie spotkały jednostki niemieckie, w tym krążownik lekki „Kōningsberg”. Polacy przygotowali się do walki, ale do starcia nie doszło.

Zespół polskich niszczycieli przeszedł przez Kattegat i Skagerrak nad ranem 31 VIII. Później długo był śledzony przez niemieckie lotnictwo i w celu zmylenia lotników niemieckich niszczyciele skręciły w kierunku Norwegii. Dopiero w nocy z 31 VIII na 1 IX jednostki polskie zmieniły kurs i udały się w stronę wybrzeży brytyjskich.

O wybuchu wojny z Niemcami polscy marynarze dowiedzieli się 1 IX po godzinie dziewiątej. Niszczyciele dotarły do Edynburga 1 IX 1939 roku i zakotwiczyły w porcie po przed godziną osiemnastą.

Dalsze losy

Pozostałe w kraju ORP „Wicher” i stawiacz min ORP „Gryf” zostały zatopione przez Luftwaffe już 3 IX 1939 roku. Po wojnie ORP „Błyskawica” i ORP „Burza” powróciły do kraju.

Z ewakuowanej w ramach akcji „Pekin” trójki najmniej szczęścia miał ORP „Grom”, który został zatopiony podczas walk o Norwegię w 1940 roku.

Polskie niszczyciele służyły przez całą wojnę w walkach z III Rzeszą. Ich ewakuacja do Wielkiej Brytanii jest czasem przyczynkiem do dyskusji o przeinwestowaniu marynarki II RP kosztem innych rodzajów sił zbrojnych. Stosunkowo duże jednostki nawodne były odzwierciedleniem polskich aspiracji morskich, a nie faktycznych możliwości prowadzenia skutecznych działań bojowych na Bałtyku.

Fotografia przedstawia okręt ORP „Błyskawica”. Zdjęcie z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego

Skip to content