Autor: dr Tomasz Sińczak

Kartka z kalendarza: 30 XI 1853 – Bitwa pod Synopą

Podziel się tym wpisem:

Wojna Krymska zaczynała się jak niemal zwyczajowe starcie między Rosją a słabnącym Imperium Osmańskim. Petersburg łapczywie patrząc na prawosławne i słowiańskie społeczności Bałkanów zaczął działania wojenne na południowo-wschodnim odcinku swojej zachodniej granicy. Turcja klasycznie odpowiedziała uderzeniem w rejonie naddunajskim i w rejonie Kaukazu. Szybko okazało się, że konflikt ten nie będzie miał standardowego przebiegu. W konflikcie pojawiły się nowe, nieznane wcześniej rodzaje uzbrojenia i rozwiązań infrastrukturalnych związanych z logistyką. Spektakularne rosyjskie zwycięstwo pod Synopą zmobilizowało zachodnie społeczeństwa do działania. W Paryżu i Londynie zaczęto postrzegać Rosję jako rywala do podziału bliskowschodniego tortu.

Polowanie

Rosyjskie oddziały dobrze radziły sobie z Turkami w regionie naddunajskim i na Kaukazie. Turcy mogli skutecznie wspierać swoje jednostki dzięki ostrzałowi z okrętów, co budziło niepokój Rosjan. Ostatecznie ich flota miała całkowicie wyeliminować z walki okręty Osmanów. Nie było to proste ponieważ Turcy ostrożnie używali swoich jednostek i korzystali z wsparcia znajdujących się na lądzie baterii artylerii nadbrzeżnej.

Zniszczenia w porcie

23 listopada Rosjanie skutecznie zlokalizowali miejsce gdzie ukrywała się turecka flota wspierająca Turków na Kaukazie. Turcy stacjonowali w Synopie – porcie na południowym wybrzeżu Morza Czarnego. Byli gotowi do obrony portu. Rosyjskie okręty musiały się liczyc z ostrzałem licznych dział z umocnionego nabrzeża. Mimo to 30 listopada rosyjski dowódca zdecydował się na wejście do zatoki, gdzie schroniły się przed rosyjskimi wojskami tureckie jednostki. Rosjanie mieli potężną siłę ognia. Ich jednostki łącznie mogły otworzyć ogień z ponad siedmiuset dział. W bitwie zmierzyły się potężne rosyjskie trójpokładowe jednostki liniowe ze znacznie mniejszymi jednostkami tureckimi. Absolutnym faworytem prędkości była turecka fregata, która posiadała już napęd parowy. Rosjanie w miażdżącym, kilkugodzinnym ostrzale zużyli ponad szesnaście tysięcy pocisków. Rosjanie zniszczyli wszystkie tureckie jednostki i zabili trzy tysiące tureckich marynarzy sami tracąc ponad dwustu ludzi.

Skip to content