Kartka z kalendarza. 31 XII 192-Śmierć cesarza Kommodusa

Autor: Dr Tomasz Sińczak
Podziel się tym wpisem:

Dynastia Antoninów panująca w Cesarstwie Rzymskim od 96 do 192 roku była jedną z najdłużej panujących w historii imperium. Ponadto dynastia władała państwem w okresie szczytu prosperity Cesarstwa. Schyłek panowania Antoninów związany jest z początkiem dużych i gwałtownych zmian w całej Eurazji. Ochładzanie się klimatu zmuszało ludy germańskie do osiedlania się coraz to bliżej granic Imperium Romanum, a na Bliskim Wschodzie stara monarchia Arsacydów stopniowo pogrążała się w kryzysie, z którego miała narodzić się zupełnie nowa forma irańskiej państwowości. Kommodus panujący po swoim ojcu Marku Aureliuszu (161 – 192) wszedł do popkultury, jako postać bez reszty oddana swoim pasjom związanym z cyrkiem i walkami gladiatorów. Jego panowanie wiąże się z wydarzeniami z historii politycznej i dziejów administracji rzymskiej, a śmierć w zamachu położyła kres panowaniu dynastii, której imię na długo było synonimem gospodarczego dobrobytu w Rzymie.

Sukcesja  

Władza w imperium w okresie panowania schyłkowych Antoninów była niezwykle stabilna. W 175 roku doszło do pierwszej od niemal wieku uzurpacji wojskowej. Uzurpatorem był namiestnik Syrii, który myśląc, że cesarz Marek poległ chciał sięgnąć po władzę. Uzurpację szybko spacyfikowano, bo sami podkomendni ambitnego wojskowego na wieść, że prawowity cesarz żyje, zabili go zakończyli bunt. By zabezpieczyć państwo przed chaosem Marek przekazał władzę prokonsularną i trybuńską swemu biologicznemu synowi i dziedzicowi Kommodusowi.  Gdy cesarz zmarł władza przeszła, więc szybko w ręce prawowitego następcy.

Panowanie

Po śmierci Marka Aureliusza władzę przejął Kommodus, który zakończył wojny z plemionami germańskimi za Dunajem i zrezygnował z kontynuowania ekspansji w tym kierunku. Ponadto Kommodus zakończył rzymską obecność na południu Szkocji i nakazał ewakuować wał Antonina i cofnąć się na powrót na wał Hadriana. Skutkowało to również rezygnacją z części zdobyczy uzyskanych w czasach jego poprzedników. Cesarz niebezpiecznie rozdął przywileje i wynagrodzenia gwardii pretoriańskiej, co w przyszłości miało stwarzać wiele nowych komplikacji. Zamordowany w wyniku spisku zorganizowanego przez prefekta pretorianów Emiliusza Letusa cesarz został zapamiętany, jako jeden z najgorszych władców Rzymu. Rozmiłowany w cyrkowych widowiskach sam występował na arenie, jako gladiator, co było absolutnie do zaakceptowania dla przedstawicieli warstw wyższych. Mord na Kommodusie był pierwszym od stu lat zabójstwem cesarza i choć sam w sobie nie jest uznawany za początek rzymskiego okresu przejściowego to jednak w sensie symbolicznym był preludium do okresu chaosu, który przemodeluje w III stuleciu całe cesarstwo.

Skip to content