Kartka z kalendarza. Poznański Czerwiec

Podziel się tym wpisem:

Wraz ze śmiercią Stalina w krajach bloku sowieckiego, a nawet w samym ZSRS doszło do stopniowych zmian. Oficjalnie potępiano kult jednostki. Po referacie Chruszczowa na XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego coraz więcej osób dowiadywało się o funkcjonowaniu terroru w ZSRS. W krajach satelickich wobec Sowietów w Europie również dało o sobie znać dążenie do zmian. Wybuchały protesty i strajki.

Polscy robotnicy domagali się podwyżek płac i godnych warunków pracy. Kiedy w czerwcu 1956 roku w Poznaniu doszło do krwawo stłumionych zamieszek zwanych w komunistycznej propagandzie „wypadkami poznańskimi”, dla wielu mieszkańców Polski stało się jasne, że upada propagandowy mit o „władzy ludowej”, która sprzyja robotnikom.

Walki

Wybuch walk w Poznaniu zaczął się przed południem 28 VI 1956 roku, kiedy to manifestującym od rana robotnikom i innym mieszkańcom miasta udało się doprowadzić do zniszczenia więzienia i wypuszczenia na wolność osadzonych. Spalono akta sądowe. Część manifestujących udała się pod gmach Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego i tam została ostrzelana przez funkcjonariuszy UB. Po południu komuniści rzucili do walki przeciwko manifestującym 19 i 10 Dywizję Pancerną oraz 4 i 5 Dywizję Piechoty.

Mieszkańcy przejęli ponad dwieście sztuk broni z rozbijanych posterunków milicji. Przewaga wojska była przytłaczająca. Do opanowania sytuacji w mieście wyjechało prawie czterysta czołgów i tysiąc sto pojazdów innych rodzajów z ciężarówkami i samochodami, a nawet działami samobieżnymi włącznie.

Powstańcom udało się opanować czasowo tylko dwa czołgi. Wymiana ognia trwała do 29 VI. Odosobnione punkty oporu broniły się do 30 VI. Do kanonu polskiej kultury weszła między innymi śmierć Romana Strzałkowskiego, ucznia VII klasy szkoły podstawowej, który poległ podczas szturmu na budynek Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Publicznego. Poznaniacy oczekiwali, że ich bunt przebije się do świadomości obcokrajowców, ponieważ w tym czasie w mieście odbywały się Międzynarodowe Targi Poznańskie.

Bilans

Wydarzenia w Poznaniu miały charakter walk miejskich. Czasem pisze się nawet o powstaniu w Poznaniu. Poznaniacy dali pokaz męstwa i heroizmu w wielu miejscach skutecznie opierając się komunistycznej opresji i niszcząc ponad trzydzieści czołgów. Mimo dysproporcji sił w niektórych częściach miasta opór trwał do 30 VI. Zginęło 49 cywili i ośmiu żołnierzy i funkcjonariuszy SB.

Po zakończeniu walk aresztowano wielu uczestników demonstracji, w tym prawie dwustu robotników, których bito i maltretowano. Mimo starań prokuratury nie udało się uchwycić rzekomych „zagranicznych inspiratorów” wydarzeń w Poznaniu. Kłamstwo o „zachodniej inspiracji” wymyślono, ponieważ władza komunistyczna długo nie mogła pogodzić się z wystąpieniem robotników przeciwko niej.

Skip to content