
Ukraińskie plony płyną do Afryki
Pierwszy statek ze zbiorami z Ukrainy płynie już w kierunku Bliskiego Wschodu. 26 tyś. ton kukurydzy docelowo dotrze do portu w Libanie.
Okręt wypłynął z Odessy w poniedziałek rano i w środę przeszedł kontrolę w Turcji, prowadzoną przez urzędników z Rosji, Ukrainy, Turcji i ONZ. Jak podała agencja Al Jazeera inspekcja zajęła 1,5 godziny. Licząca 186 metrów jednostka pod banderą Sierra Leone skierowała się następnie w kierunku Morza Egejskiego. Wkrótce dotrze do portu w Trypolisie (libański port nazywa się tak samo jak stolica Libii – przyp. autora) za kilka dni.
Załoga obawiała się podróży, bowiem na Morzu Czarnym Rosjanie postawili mini-pułapki zagrażające żegludze na tym akwenie. Mimo to była szczęśliwa, że zakończył się okres przymusowego cumowania w ukraińskim porcie towarowym. Na wypłynięcie czeka kolejnych 16 statków. Ziarno ma dotrzeć m.in. do Egiptu i Somalii.
Sankcje zdemolowały gospodarkę Rosji
Umowa, którą zawarły Ukraina i Rosja w Turcji przewiduje, że będzie wznowiony eksport zbóż, nawozów i oleju słonecznikowego. Ruszyć mają trzy porty. Oprócz Odessy będzie to Czarnomorsk i Jużne. Na Ukrainie utknęło 20 mln ton zboża, które już powinno być u odbiorców. Tegoroczne plony szacuje się na kolejne 60 mln ton.
Tymczasem Rosjanie kradną i palą ukraińskie zboża na okupowanych terenach. Łakomią się także na ziarna kukurydzy i słonecznika, z którego robi się olej. Kradzione ziarna przemianowują potem na swoje. W zeszłym roku Ukraina sprzedała 5,1 mln to oleju słonecznikowego a Rosja tylko 3,1 mln ton. Rosja chce te proporcje odwrócić sprzedając kradziony towar po dumpingowych cenach.
Strona ukraińska domaga się surowszych kontroli i chce rozszerzenia portów, z których będzie mogła wysyłać plony w świat. Chodzi o obwód mikołajowski. Rozmowy już trwają.
— Głównym zadaniem jest dziś zapewnienie eksportu pozostałości zbiorów z ubiegłego sezonu i rozpoczęcie eksportu nowego urodzaju. Zebrano już go z prawie 30 procent pól; jest to 12 mln ton nowego zboża i dlatego, z uwzględnieniem wskaźników na terytorium Ukrainy, w tym roku marketingowym będziemy mogli wyeksportować około 50 mln ton — powiedział Denys Marczuk, wiceszef Ukraińskiej Rady Rolniczej (WAR), cytowany przez agencję Interfax-Ukraina. — Zadaniem, które stawiamy przed naszymi partnerami, jest szybsza kontrola i przyjmowanie statków. (…) Wcześniej cykl eksportu rozpisany był na dni i miesiące i to pozwalało nam na eksport 5-6 mln ton zbóż na miesiąc — dodał.
Trójmorze szansą na zmianę układu geopolitycznego w UE
Ukraińcom pomaga także Polska. Według danych ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi, od początku 2022 r. do naszego kraju trafiło 684 tyś. ton zbóż, w 98 proc. była to kukurydza. Eksport kukurydzy z naszego kraju jest obecnie dwu i półkrotnie wyższy od importu i o pół mln ton większy niż rok wcześniej, poinformował resort. Należy spodziewać się, że liczby te będą coraz wyższe.