Oś Londyn−Warszawa−Kijów. Nowa propozycja z Wielkiej Brytanii

Autor: Oleksandr Shevchenko
Podziel się tym wpisem:

Występując 21 stycznia w australijskim Lowy Institute, minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss wypowiedziała się na temat napięcia przy granicy z Ukrainą i zaproponowała wzmocnienie trójstronnej współpracy na osi Londyn–Warszawa–Kijów.

Na tle napiętej sytuacji geopolitycznej w ostatnich tygodniach propozycja ta może być istotnym krokiem do zbudowania nowej architektury bezpieczeństwa w Europie Wschodniej.

„Wzywamy prezydenta Putina, aby ustąpił i wycofał się z Ukrainy, zanim popełni ogromny strategiczny błąd. Ukraina to dumny kraj o długiej historii. Miała już do czynienia z najazdami – od Mongołów po Tatarów. Cierpiała z powodu wywołanego przez państwo głodu. Jest wytrwała. Jeśli będą musieli, Ukraińcy będą walczyć w obronie swojego kraju.

Inwazja doprowadzi tylko do długotrwałej wojny, jak wojna radziecko-afgańska czy konflikt w Czeczenii.

W zeszłym tygodniu na posiedzeniu Rady NATO−Rosja wysłaliśmy jasny sygnał do Moskwy, że kontynuowanie inwazji na Ukrainę będzie miało ogromne konsekwencje, w tym poprzez skoordynowane sankcje uderzające zarówno w sektor finansowy jak i w określone jednostki.

W tym tygodniu Wielka Brytania zapowiedziała nowy pakiet dla Ukrainy obejmujący szkolenie, wsparcie i broń defensywną, aby wzmocnić jej zdolności obronne. Pracujemy z naszymi partnerami nad opracowaniem skutecznych sposobów oddziaływania na rosyjski sektor finansowy i osoby fizyczne.

Wzmacniamy także nasze partnerstwo dwustronne po rozmowach na wysokim szczeblu w Londynie w grudniu – i rozwijamy nowe więzi trójstronne z Polską i Ukrainą.

Kładziemy również nacisk na szukanie alternatywnych dostaw energii, aby narody były mniej uzależnione od Rosji w zakresie dostaw gazu.

Potrzebujemy, żeby wszyscy się podnieśli. Razem z naszymi sojusznikami będziemy nadal popierać Ukrainę i wzywać Rosję do deeskalacji” − oświadczyła Liz Truss[1].

Wkrótce po wypowiedzi Liz Truss brytyjski think-tank Counsil of Geostrategy opublikował w nawiązaniu do jej słów mapę łączącą Londyn, Warszawę i Kijów.

https://twitter.com/ConGeostrategy/status/1484522102535462912

Na pewno w tym momencie nie warto jeszcze mówić o perspektywach powstania nowego sojuszu, jednak skłanianie się Londynu ku takiej współpracy daje państwom Europy Wschodniej nowe możliwości zbudowania własnej architektury bezpieczeństwa. Wydarzenia ostatnich tygodnia jasno pokazują, że sojusznicy Ukrainy z Formatu mińskiego – Francja i Niemcy − nie mogą stać się gwarantem podtrzymywania stabilności w regionie. W najbardziej napiętym momencie Niemcy odmawiają Ukrainie przekazania broni[2], Francja zachowuje bierność, preferując niewtrącanie się w politykę regionu Europy Wschodniej. Poza tym, na bardzo niezdecydowaną wygląda reakcja administracji Joe Bidena na agresywne zachowania Rosji. I to już stanowi problem nie tylko dla bezpieczeństwa Ukrainy, ale całej Europy Wschodniej, gdyż Antony Blinken, mówi, że USA „mogą omawiać” wymogi Rosji co do wycofania wojsk NATO ze wschodniej Europy[3]. Rosja tymczasem wysuwa nowe i dość konkretne żądania wobec Zachodu – powrót do konfiguracji z 1997 roku, wycofanie wojsk NATO z Rumunii i Bułgarii[4]. Dlatego ta sytuacja dotyczy interesów nie tylko Ukrainy czy Polski, ale całego obszaru Trójmorza. Na tym tle propozycja Wielkiej Brytanii zapewnia wsparcie wzmacniając współpracę wojskową nie tylko z Polską i Ukrainą, do czego bezpośrednio wezwała Liz Truss, ale też ze wszystkimi państwami Europy Wschodniej, które w ten czy inny sposób są zagrożone agresywnym zachowaniem Rosji oraz biernością Niemiec, Francji i administracji Bidena w USA. Pewne działania w tym kierunku już istnieją. Chodzi tutaj przede wszystkim o Bukaresztańską Dziewiątkę, którą stworzono właśnie dla pogłębienia współpracy państw wschodniej flanki NATO. Inicjatywa Trójmorza zapewnia aktywną współpracę gospodarczą i infrastrukturalną. Do tego należy dodać Trójkąt Lubelski Polski, Ukrainy i Litwy (w tym militarny aspekt współpracy tych trzech państw) oraz Stowarzyszone trio Ukrainy, Mołdawii i Gruzji. Połączenie tych inicjatyw w jedną przestrzeń współpracy obronnej, gospodarczej i infrastrukturalnej mogłoby nie tylko wzmocnić bezpieczeństwo państw uczestniczących w podobnym projekcie, ale również tworzyłoby pewną alternatywną siłę europejską, po części zintegrowaną z NATO i UE, która proponowałaby inne podejście do budowania architektury bezpieczeństwa, niż proponują Niemcy, Francja i administracja Joe Bidena. Wielka Brytania, która jest zainteresowana w równomiernym rozkładzie sił i wpływów w Europie, okazałaby wsparcie powstaniu i funkcjonowaniu podobnej szerokiej koalicji państw Europy Wschodniej. Propozycja Liz Truss jest jasnym sygnałem wsparcia podobnych intencji. Dlatego rządy w Warszawie i Kijowie muszą teraz bardzo poważnie odnieść się do propozycji z Wielkiej Brytanii i zacząć aktywnie rozwijać współpracę na osi Londyn–Warszawa–Kijów, żeby wkrótce przekształciła się ona w szeroką wschodnioeuropejską koalicję z Wielką Brytanią i innymi państwami zainteresowanymi w powstrzymaniu rosyjskiego imperializmu.

[1] Foreign Secretary Liz Truss` speech to the Lowy Institute − https://www.gov.uk/government/speeches/foreign-secretarys-speech-to-the-lowy-institute

[2] Німеччина поки не постачатиме України зброю – міністр оборони − https://www.pravda.com.ua/news/2022/01/22/7321327/

[3] Брифінг міністра МЗС України Дмитра Кулеби та державного секретаря США Ентоні Блінкена – https://www.youtube.com/watch?v=6dkergCGuxA

[4] Ответы Министерства иностранных дел Российской Федерации на вопросы СМИ, поступившие к пресс-конференции по итогам деятельности российской дипломатии в 2021 году − https://www.mid.ru/ru/foreign_policy/news/1795407/#10

Skip to content